Badania przesiewowe w kierunku raka szyjki macicy od kilku lat przechodzą rewolucję. Choć cytologia ciągle jest najczęściej stosowanym badaniem screeningowym, to coraz istotniejszą rolę zaczyna odgrywać badanie w kierunku HPV, szczególnie po rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która uznała test w kierunku HPV jako skuteczną metodę badania przesiewowego. Na czym polega ten test i jak różni się od cytologii?
Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, infekcja wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV) to najważniejszy czynnik ryzyka do rozwoju raka szyjki macicy; według badań nawet 100% przypadków raka szyjki macicy wynika z wcześniejszej infekcji HPV. Z tego względu, badanie w kierunku HPV ma za zadanie przesiewać pacjentki pod względem infekcji, tzn. jeśli test jest dodatni, to pacjentka jest zakażona wirusem HPV wysokiego ryzyka i może mieć zmiany przed- lub nowotworowe w szyjce macicy, a jeżeli test jest ujemny, to pacjentka jest zdrowa.
Test w kierunku HPV może być jedynym badaniem przesiewowym w ramach profilaktyki raka szyjki macicy lub może być stosowany łącznie z cytologią. Wszyscy lekarze podkreślają, że ważniejsze od tego którą metodę przesiewową wybierze pacjentka, jest to aby badania były wykonywane regularnie. WHO rekomenduje wykonywanie testu w kierunku HPV co 5-10 lat od 30 roku życia, natomiast American Cancer Society zaleca rozpoczęcie testowania od 25 roku życia co 5 lat.
Sam test wygląda bardzo podobnie do klasycznej cytologii; do badania pobierany jest wymaz z szyjki macicy do specjalnej probówki, który następnie jest poddawany badaniom w celu wykrycia materiału genetycznego wirusa, a konkretnie jego podtypów z grupy wysokiego ryzyka. Tak samo jak w przypadku cytologii, przed badaniem nie zaleca się odbywania stosunków seksualnych, używania leków dopochwowych czy środków plemnikobójczych, ponadto test nie powinien być wykonany w czasie krwawienia miesiączkowego.
Co ciekawe, w ostatnich latach rozpoczęły się badania nad zestawami do samodzielnego testowania się w kierunku HPV. Dużym problemem screeningu raka szyjki macicy jest ciągle niska zgłaszalność, co wynika m.in. ze wstydu i strachu w związku z badaniem stref intymnych. Zestawy do samobadania mogą być rozwiązaniem tych trudności, ponieważ samo pobranie materiału jest wykonywane przez pacjentkę w zaciszu własnego domu, która następnie wysyła probówkę do laboratorium. Na ten moment, zestawy do samobadania są używane jedynie w badaniach klinicznych, jednak jeśli potwierdzi się ich skuteczność może to zmienić oblicze screeningu raka szyjki macicy.
W przypadku dodatniego wyniku testu w kierunku HPV, lekarz może zalecić dodatkowe badania, np. cytologię czy kolposkopię. Należy pamiętać, że infekcja wirusem nie oznacza, że na pewno nowotwór się rozwinie; takie ryzyko oczywiście istnieje i dlatego tak ważne są regularne badania przesiewowe. W naszym Ośrodku oferujemy zarówno badania cytologiczne i testy w kierunku HPV, natomiast wybór odpowiedniej metody badania przesiewowego zalecamy konsultować z ginekologiem i/lub onkologiem. Należy jednak pamiętać, że w przypadku screeningu raka szyjki macicy ważniejsza od metody jest jego regularność.