Rak szyjki macicy to jeden z niewielu nowotworów, w którym udało się wypracować skuteczne schematy zapobiegania zachorowaniu. Jednym z elementów takiej profilaktyki jest szczepienie przeciwko zakażeniu wirusem brodawczaka ludzkiego, który jest bezpośrednio związany z rozwojem raka szyjki macicy. I choć od kilku lat szczepionki są dostępne na rynku, a nawet refundowane w programach samorządowych, to nadal potrafią wywołać wiele emocji. W tym artykule chcielibyśmy przedstawić wszystkie korzyści jakie płyną ze szczepienia przeciwko HPV i rozwiać najczęściej pojawiające się wątpliwości w tej sprawie.
Skuteczność szczepionki i sens jej stosowania wynika z samej patogenezy raka szyjki macicy. Udowodniono, że infekcja wirusem brodawczaka ludzkiego odpowiada za rozwój wszystkich nowotworów złośliwych szyjki macicy. Co więcej, może również doprowadzić do rozwoju raka pochwy, odbytnicy, jamy ustnej i gardła, a także raka penisa. Oczywiście, nie każda infekcja HPV do nowotworu doprowadzi; czasami organizm sam sobie z nią radzi lub może ona zostać wykryta odpowiednio wcześnie w badaniu cytologicznym. Nie zmienia to jednak faktu, że przez związek „HPV- rak szyjki macicy”, szczepionka staje się najlepszą formą zapobiegania przed ewentualnym powstaniem nowotworu.
Na polskim rynku dostępnych jest kilka rodzajów szczepionek przeciwko HPV, które różnią się tym na jakie podtypy wirusa uodparniają. Każdy z dostępnych wariantów zapewnia odporność na dwa najbardziej niebezpieczne pod względem rozwoju raka podtypy, czyli 16 i 18. Spektrum działania może być rozszerzone na inne, rzadziej występujące szczepy onkogenne (np. 31, 33) oraz o te, które powodują zmiany łagodne (np. 6, 11), czyli kłykciny kończyste.
Co ważne, przy szczepieniu nie ma możliwości zarażenia się wirusem. Dzięki szczepionce nabywamy na niego odporność przez kontakt z konkretnymi białkami (są to tzw. antygeny białkowe), które go budują, ale nie są w stanie wywołać u nas infekcji. Szczepienie sprawia, że następnym razem, kiedy układ immunologiczny napotka białka wirusa, będzie wiedział jak zareagować aby uniemożliwić rozwój infekcji.
Bezpieczeństwo szczepionek jest regularnie sprawdzane i monitorowane, tak aby przestrzegały normy bezpieczeństwa Unii Europejskiej. Ewentualne działania niepożądane są krótkotrwałe i mogą objawiać się jako zaczerwienienie w miejscu wstrzyknięcia, zawroty głowy czy nudności. Szczepionkę podaje się we wstrzyknięciu domięśniowym, co może być bolesne, jednak dyskomfort trwa zwykle krótko.
Coraz więcej krajów wprowadza programy szczepień przeciwko HPV, dzięki czemu zachorowalności i umieralność na raka szyjki macicy w tych miejscach spada. Przykładem może być Australia, w której 4 lata od wprowadzenia programów, zachorowalność na stany przedrakowe dla raka szyjki macicy spadła o 48%. Naukowcy zakładają, że można zapobiec do 90% raków szyjki macicy, przy wyszczepialności społeczeństwa na poziomie 70-80%.
Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że dzięki szczepieniom, regularnie wykonywanym cytologiom czy testom na obecność wirusa HPV i bezpiecznym zachowaniom seksualnym, w ciągu następnych stu lat uda się całkowicie wyeliminować chorobę, jaką jest rak szyjki macicy. Dlatego warto się szczepić, badać i to samo zalecać bliskim, aby uniknąć zachorowania na ten nowotwór.